Cześć!
W ostatnią środę w grze pojawiły się długo oczekiwane przez wielu graczy haflingery! Szczerze mówiąc, po zajawce, ja również nie mogłam się doczekać tego dnia 😄
Do Jorvik przybyły 3 odmiany tej rasy, dość do siebie podobne, mają jednak nieco inne odcienie maści. Można je zakupić w Valedale w cenie 810 Star Coins. Jak dla mnie cena ta jest bardzo dobra! Spodziewałam się czegoś droższego i chciałam, by kosztowały
ok. 790 SC, jednak to także mi pasuje! 😁
Dodatkowo, by móc zakupić haflingery, wystarczy mieć jedynie 5 poziom, a żadna reputacja nie jest wymagana.
A jaki bonus mają te czterokopytne, futrzaste wierzchowce? Dzięki temu, że pochodzą
z Alp, odporne są na zimno. Oznacza to, że w Dolinie Ukrytych Dinozaurów są równie szybkie, jak i poza nią.
Co myślę o najnowszych koniach?
Szczerze mówiąc, są naprawdę urocze! Spodobały mi się już na filmie, ale gdy zobaczyłam je w grze, oczarowały mnie jeszcze bardziej. Wielką zaletą jest ich piękny ogon i grzywa, które są wzbogacone o animacje. Uwielbiam ten puszysty, gruby i biały ogonek i aż mam ochotę się do niego przytulić 😍
Co jeszcze lubię u haflingerów? Ich chody, m.in. kłus i galop w dosiadzie. Według mnie są świetnie dopracowane; zarazem energiczne, ale także płynne i harmonijne. Cwał według mnie jest bardzo podobny do tego u walijczyków. Jedyne, co je różni to to, że tamte kuce bardziej wyciągają głowę w tym chodzie. Myślę, że należy on raczej do wad, lecz nie zniechęcił mnie do zakupu jednego z najnowszych słodziaków!
W tym przypadku miałam dość duży dylemat. Zastanawiałam się między dwoma najjaśniejszymi końmi. U tego z różową plamką na nosie spodobało mi się dość cieniowanie, a także wspomniana przeze mnie plamka. Dodaje ona uroku temu koniowi. Jednak przy drugim "modelu" urzekła mnie matowa sierść, bez większych odmian i cieni. W ostateczności wybrałam tego bez różowej plamki na nosie. Do mojej końskiej rodzinki dołączyła klacz o imieniu Charmmelody, co oznacza Zaklęta Melodia 💖
Jestem zachwycona najnowszym okazem w mojej stajni! Bardzo dobrze jeździ się na tym koniu, do tego są naprawdę urocze i wprost do tulenia. 💛
A jakie jest Wasze zdanie na temat nowych piękności? Zakupiliście któregoś konia?
Koniecznie podzielcie się tym w komentarzu!
PS. Jeżeli macie pomysł na akę dla Charmmelody, dajcie znać!
Mi tam te konie kompletnie się nie podobają. Nie dość, że są podróbką podróbki Islandów, to jeszcze w dodatku ich maści są podobne do tych kuców Jorvik, a to naprawdę niepozytywne spostrzeżenie :/
OdpowiedzUsuńJedynym plusem jest niska cena (wreszcie, bo ostatnie im nowsze, tym droższe) i ładne animacje, które są niesamowite w porównaniu do Lipicanów (u nich jedno potrząśnięcie ogonem i już koniec przedstawienia). Odporność na zimno nie robi dla mnie za dużej różnicy, bo tak czy siak nie mam odblokowanego jeszcze dud.
Bardzo ładne zdjęcia, będę tu częściej zaglądać :)
Mój blog o SSO-klik!
Z Melodią kojarzy mi się....
OdpowiedzUsuńMella albo Melka... *_*
Aka? Pasuje mi do niej z tych "słodszych": Melly, Cassie (Cassandra), Amy.
OdpowiedzUsuńA z tych normalnych: Demeter, Nevada, Quiriana
Mam nadzieję, że któraś propozycja Ci się spodoba ;)
- Alba Waterbell
Ja zakochałam się w tych słodziakach! Najlepszy jest chyba ogonek. W cwale wydaje się trochę dłuższy niż jest naprawdę i to też dodaje kucykom uroku ❤
OdpowiedzUsuńJa skusiłam się na najjaśniejszego. No cóż - uwielbiam różowe plamki na pysiach ❤
Co do aki - podoba mi się Melly, Nelly czy coś w ten deseń. Ja na swojego mówię Dreamer (Lightdream), ale przestaje mi się to podobać :/
Tak w ogóle to śliczne zdjęcia :D
Pozdrawiam!
~Zita Queencamp
Mój blog - KLIK!