17 stycznia 2017

Przejażdżka z Carmelem

Cześć!

Jakoś nie miałam dziś zbytnio ochoty do trenowania. Po paru wyścigach postanowiłam wybrać się na krótką przejażdżkę, na którą zabrałam Carmela. Myślę, że jest to jeden z moich ulubionych koni, ale na pewno ulubiona rasa ^^
Uwielbiam wszystkie płynne ruchy tych wierzchowców, dlatego Carmel na pewno nie jest moim ostatnim anglikiem :D

Postanowiłam pojechać na Lustrzane Bagna. Jest tam naprawdę ślicznie, a dodatkowo w tym roku przynajmniej tu usunęli śnieg z drzew. Pamiętam, jak jeszcze przez kilka miesięcy po zakończeniu SSO'wej zimy drzewa nadal były białe, co nie wyglądało wcale dobrze. Teraz jest tu pięknie, jak zawsze! Nie zabrakło oczywiście chwili na zdjęcia! Dodałam nieco filtrów, a z całości jestem dość zadowolona :)









A Wy macie swoje ulubione rasy w grze? Piszcie, które to oraz, dlaczego je tak lubicie! :D

Papa! ♥

1 komentarz:

  1. Ja też najbardziej lubię chyba angliki. Mam zamiar kupić jeszcze dwa - skarogniadego i gniadego. Lubię też aqh. Tak na prawdę nie wiem czemu tak lubię te rasy. Po prostu wpadły mi w oko. Co do trenowania... masakra. Ostatnio wytrenowałam lipka ( kupionego na początku stycznia). Teraz miałam wytrenować mustanga, ale mam takiego lenia... W sumie nie wchodzę nawet na sso. Może dlatego że mam ferie i wolę jeździć na nartach...

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się post? Masz jakieś rady, sugestie, pytania? Zostaw po sobie ślad w postaci komentarza, będzie mi naprawdę bardzo miło i z pewnością przeczytam każde Twoje słowo! Jednak przed tym pamiętaj o kilku zasadach:
► Nie używaj wulgaryzmów, nie obrażaj innych komentujących.
► Staraj się używać poprawnej polszczyzny, pamiętaj o ortografii oraz interpunkcji.
► Swoją opinię postaraj się umieścić w jednym, maksymalnie dwóch komentarzach, by nie robić spamu.
► Nie rozsyłaj łańcuszków, linków do fałszywych bądź niebezpiecznych stron.

UWAGA: Jeśli zobaczysz gdzieś link do stron mówiących o hackach do gry, pod żadnym pozorem NIE KLIKAJ w niego. Takie komentarze są przeze mnie usuwane, gdy tylko je widzę.