Nowe maści mustangów

Hej!

Jak dobrze, że jutro jest dzień wolny od szkoły! :D W końcu miałam trochę czasu, by wejść do gry i... zobaczyć najnowsze konie, które pojawiły się we wczorajszej aktualizacji! :D

Są to nowe maści mustangów. Choć spodziewałam się raczej siwka, bułanego i może izabelka, to te obecne bardzo miło mnie zaskoczyły. Są to dwa deresze i jeden tarant. Wszystkie znajdują się na Farmie Marleya i są w cenie 969 SC, jak poprzednie odmiany tych dzikusów.

Początkowo najbardziej urzekły mnie deresze, ponieważ tarant wydawał mi się zbyt... chaotyczny? Mimo to, gdy zobaczyłam go "na żywo" to zmieniłam zdanie i to właśnie on zawitał dziś w jednym z moich boksów :D

Z dereszy podoba mi się myszaty, jednak jest trochę za zwykły. Może kiedyś uda mi się go kupić :)

W tarancie podoba mi się jego odmienność. W grze mało jest koni z taką właśnie maścią, przez co wyróżnia się od spośród innych koni. Hm, choć aktualnie może się to nie sprawdzać, ponieważ większość graczy wybrała właśnie tego mustanga, zatem będzie ich pełno xD

Dodatkowo uroku dodają mi różowe chrapki. Są naprawdę urocze i to chyba moja ulubiona rzecz w tej odmianie. Małym minusem natomiast są plamki. Z daleka wyglądają pięknie, jednak z bliska można wyraźnie zauważyć jasną "obramówkę", co według mnie daje trochę wrażenie sztuczności. Mogę to jednak spokojnie przełknąć, bo koń mimo to prezentuje się naprawdę rewelacyjnie :D

Długo myślałam nad jego imieniem, lecz w końcu zdecydowałam się na Crazyspot, co oznacza "Szaloną plamkę" xD Według mnie bardzo to do niego pasuje, a przy okazji jest także słodkie ^-^ Jego aką raczej będzie Spotty, z nawiązaniem do drugiego członu imienia.

Po zakupie wybrałam się z nim na krótką przejażdżkę po PPK. Oczywiście nie obeszło się bez zdjęć! :D

 Dzięki za władowanie się w kadr, Hajsik xD

Na koniec chciałabym, byście mi doradzili w pewnej sprawie. Chodzi o grzywę dla Spotty'ego. Bardzo kuszą mnie koreczki, jednak ta oryginalna grzywa tych koni bardziej mi się z nimi kojarzy, gdyż są to dzikusy. Jednak skłania mnie do tego ułożenie tej "fryzury" po jednej stronie szyi, gdzie jest ona dość rzadka. Niespecjalnie mi się to podoba, jednak tragicznie też nie jest. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się podjąć decyzję :D

A Wy macie któregoś nowego mustanga? Pochwalcie się i napiszcie, co najbardziej w nim lubicie i dlaczego to on ujął Wasze serce :D

A jeśli nie możecie się zdecydować, to śmiało mogę polecić tego taranta ^-^

Do zobaczenia! ♥